Diego już poszedł...
Violetta- Ja nie wiem co ja mam z nim zrobić :(
Leon- PO prostu nie zwracaj na niego uwagi i staraj się zapomnieć o tym co było.
Violetta- Ale Leon ja...
Leon- Nie Violetta musimy się teraz skupić na tym co jest między nami! ale ja wiem, że nie jest łatwo zapomnieć o kimś kogo się kochało i nagle się tą osobę straciło.
Violetta- Czy ty mówisz o nas?
Leon- Tak, to wszystko co się stało nie powinno się wydarzyć. A ja głupi próbowałem o tobie zapomnieć ale to i tak by się nie wydarzyło bo wierzyłem cały czas, że w końcu sama odkryjesz całą prawdę.
Violetta- Tak, tak Leon wiem o tym co mogłoby się wydarzyć gdybyś wtedy nie nagrał tej całej rozmowy Diego. Ale czy możemy już o nim nie rozmawiać?
Leon patrzy na zegarek i...
Leon- Jasne, tylko wiesz nie chcę Cię popędzać ale za 2 minuty odjeżdża nam autokar!
Violetta- Co?! to już jest wpół do 12;00 ?!
Vilu i Leon szybko pobiegli do autokaru przez wypełnione ludźmi lotnisko w Buenos Aires :)
Violetta- Uff... nareszcie jesteśmy w ostatniej chwili...
Leon- Tak, ale widzę, że raczej nie biegasz za często? (Leon się śmieje)
Violetta- No tak, hahaha ja nie jeżdżę na motocrosie, a przed wyścigami nie rozgrzewam się 2 godziny! :)
Leon- Dobra sory tak se tylko powiedziałem....
Violetta- Ty to lubisz się ze mną droczyć?!
Leon- Oj, nawet nie wiesz jak bardzo :)
Violetta- Brakowało mi Cię <3
Leon- Mi też <3 całe wakacje się mijaliśmy i nawet nie mięliśmy czasu się spotkać :(
Violetta- Właśnie... ale obiecaj mi, że teraz będzie inaczej!
Leon- Obiecuję <3
Violetta- Kocham Cię <3
(Violetta przytula się do Leona)
Leon- A ja bardziej i co? <3
Violetta- I znowu to robisz!
Leon-Ale co robię?
Violetta- Znowu się ze mną droczysz!
Leon- Nie to nie prawda...
Violetta- Oj prawda, prawda głucha nie jestem! :)
Leon- No może... o patrz już jesteśmy na miejscu.
Violetta- Już? tak szybko? myślałam, że spędzimy razem trochę więcej czasu choć w autokarze :(
(Violetta i Leon wychodzą z autokaru)
KONIEC CZĘŚCI 2 !!
Mam nadzieję, że się podobało :)
